Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Katedra Socjologii Kultury i Instytut Kultury Współczesnej Uniwersytetu Łódzkiego oraz łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej zapraszają na spotkanie z prof. Szymonem Redlichem oraz prezentację filmu "Powroty Szymona" w reż. Sławomira Grunberga i Katki Reszke. Spotkanie odbędzie się 19 maja o godz. 18 w siedzibie Centrum Dialogu.
Prof. Shimon Redlich urodził się w 1935 roku. Dzieciństwo spędził w Brzeżanach. Tuż po wojnie zamieszkał w Łodzi. W 1950 roku wyjechał do Izraela. Przez wiele lat wykładał historię współczesnej Europy i historię Żydów Europy Wschodniej na Uniwersytecie Ben-Guriona w Izraelu. Autor licznych publikacji historycznych, m.in. „War, Holocaust and Stalinism: A Documented History of the Jewish Anti-Fascist Committee in the U.S.R.R”, kilka lat temu napisał książkę “Razem i osobno. Polacy, Żydzi, Ukraińcy w Brzeżanach 1919-1945”, bazującą także na własnych wspomnieniach, a potem „Na rozdrożu. Żydzi w powojennej Łodzi 1945-1950”, gdzie opisał życie żydowskiej społeczności Łodzi w pierwszym powojennym pięcioleciu. W 1948 roku wystąpił w głośnym później filmie "Unzere Kinder" ("Nasze dzieci"), nakręconym w języku jidysz w sierocińcu w Helenówku. Film „Powroty Szymona” opowiada jego historię.
Fragment wstępu do książki „Na rozdrożu. Żydzi w powojennej Łodzi 1945-1950”, IPN, Łódź 2012
„Do Łodzi przyjechaliśmy latem 1945 r., a do Izraela wyjechaliśmy na początku 1950 r. Tak więc czas dorastania w dużym mieście przemysłowym Polski centralnej całkowicie różnił się od lat dzieciństwa spędzonych w malowniczym miasteczku na Kresach Wschodnich. Jako dziecko, w Brzeżanach, musiałem zmierzyć się z tragedią wojny i Zagłady, zaś moje łódzkie lata przypadły na ważny i znaczący okres powojennej historii Żydów w Polsce. /…/ Łódź, w latach 1945–1950, była największym ośrodkiem miejskim ludności żydowskiej w Polsce. Płynność i tymczasowość charakteryzowały wtedy życie Żydów zarówno w Polsce, jak i w Łodzi. Zarazem jednak życie to cechowały witalność i intencjonalność. /…/ Były to szczęśliwe okresy w moim życiu. Zawsze miło wspominam ten czas w Łodzi, w przeciwieństwie do tych, którzy okres ten uznają za ponure post scriptum czasu wojny i Zagłady. Wynika to z faktu, iż moje łódzkie lata poprzedzone były traumą wojny, a po nich nastąpiła emigracja i niełatwa adaptacja do nowego życia w do Izraelu”.