Osiedle dzisiaj zamieszkane jest przez 1747 osób i jest wpisane do rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID). Od południa do osiedla przylega największy łódzki park – Park im. Józefa Piłsudzkiego.
Osiedle zostało wybudowane zgodnie z koncepcją miasta-ogrodu. Jedną z największych zalet osiedla jest okoliczna zieleń, ponad 188 hektarów zalesionych terenów, zbiorników wodnych, nowoczesnego placu zabaw i atrakcji sportowych.
Historia powstania osiedla
Do 1915 tereny osiedla były porośnięte lasem. W czasie I wojny światowej w związku z brakami w zaopatrzeniu miasta w opał, las został wycięty, a w miejscu wyciętego lasu kilka lat po wojnie postanowiono wznieść nowoczesne osiedle mieszkaniowe. Budowa rozpoczęła się w 1928r. i zakończyła 1931r.
W okresie międzywojennym na osiedlu mieszkało kilku znanych ludzi takich jak:
Katarzyna Kobro – Znana rzeźbiarka, która zrewolucjonizowała myślenie o rzeźbie oraz odeszła od pojmowania rzeźby jako zwykłej bryły, odrzuciła Indywidualizm i subiektywizm, w ich miejsce postulowała bezwzględny obiektywizm.
Władysław Strzemiński – malarz, który w 1927 sformułował w stosunku do malarstwa teorie unizmu, głoszącą warunek jedności dzieła pozbawionego wszelkich elementów obcych danej dziedzinie twórczości artystycznej.
Wysiedlenia podczas II wojny światowej.
11 grudnia 1939r. wyrzucono z osiedla pierwsze rodziny, kolejnych kilkanaście wysiedlono w noc sylwestrową. Jednak największa akcja wysiedleńcza miała miejsce w dniach 14-15 stycznia 1940 roku, gdy niemieccy okupanci wysiedlili około 5 tysięcy pozostałych mieszkańców osiedla. Lokatorzy byli budzeni waleniem w drzwi a po ich otwarciu do mieszkań wchodzili uzbrojeni Niemcy, nakazując zaskoczonym mieszkańcom opuszczenie osiedla.
Zabierano ich do dawnej fabryki tkanin B.A Gliksmana przy ul. Łąkowej 4, gdzie znajdował się Centralny Obóz Przesiedleńczy. Rejestrowano tam wysiedlonych a potem pędzono do nieogrzewanych pofabrycznych hal, w których przeprowadzana była segregacja rasowa oraz oddzielane były starsze osoby od dzieci. Dzieci o nordyckich rysach przeznaczano do germanizacji, a sprawne i względnie młode osoby wywożono na roboty przymusowe w głąb Rzeszy.
Resztę wywożono na tereny Generalnego Gubernatorstwa.
Na osiedlu na miejscu jego dawnych mieszkańców zakwaterowano urzędników sprowadzonych z Niemiec oraz krajów nadbałtyckich.
Po wojnie większość mieszkańców powróciła do swoich domów.
Autor: Piotr Bohdanowicz