Page 9 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb „Między miasteczkiem i Łodzią. Opowieść o miłości”.
P. 9

1

             Miasto Łódź wyglądało jak wielki statek o tysiącu kominów, których dymiące
             kolumny podpierały niebo – statek płynący na falach niepokoju do dalekiego,
             nieznanego portu. Mglista szarość wisiała nad długimi, wąskimi ulicami i brudnymi
             murami. Była to ta szarość, która każdego pochmurnego, szarego dnia zwykle
             rozpościera się nad szlakami szarego statku na szarym morzu pod szarym niebem.
             Ludzie, tramwaje, pojazdy i furki, które poruszały się po arteriach zatęchłych ulic
             i uliczek, ciągnęły we wszystkich kierunkach jak ciemne plamy na szarzyźnie.
                 Statek – mrowisko.
                 Jeśli gdzieś w mieście pojawiał się skrawek zieleni, była to zieleń grobowa
             na gruzach spalonej fabryki, pnąca się ponad czerwono-czarnymi krawędziami
             gruzów i rozbitego szkła, wokół żelaznych fundamentów, które wystawały jak
             wyszczerzone ostrza zębów, podtrzymując fragmenty ścian z kilkoma otworami
             okiennymi. Co prawda później doszła do tego odrobina zieleni na jedynej alei
             w mieście – na Promenadzie  – czy też w dwóch parkach, albo na skwerze tu
                                      1
             i tam. Ale generalnie miasto nie znało kolorów i barw. Zamiast zapachu kwiatów
             latem wisiał nad nim zapach dymu wymieszany z odorem rynsztoków i wychod-
             ków, ponieważ Łódź nie posiadała kanalizacji .
                                                   2


             1    Promenadą albo ulicą Spacerową nazywano w Łodzi aleję, która w 1917 roku otrzymała imię Tade-
                usza Kościuszki.
             2    Faktycznie Łódź była jednym z ostatnich dużych miast w Europie, w której mieszkańcy pozbawieni
                byli dostępu do kanalizacji i wodociągów, budowa kanałów ściekowych rozpoczęła się dopiero
                w 1925 roku.                                                        9
   4   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14