Page 44 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. "Bałucki słownik 2"
P. 44
L
LIMANOWSKIEGO
ULICA
Trakt łódzko-poddębicki został wybudowany przez władze Królestwa
Polskiego w latach 1841–1842. Ze względu na to, że biegł przez liczne
rzeczki i mokradła, roboty drogowe trwały aż do 1858 r. W Łodzi trakt
znany był raczej jako szosa aleksandrowska. Początkowo dochodziła
do szosy zgierskiej, tuż przed granicą Łodzi, w miejscu obecnej posesji
Zgierska 44. Po wytyczeniu siatki ulic osady Bałuty Nowe, w latach
1860–1864, dokonano korekty przebiegu szosy – linię prostą lekko
załamano na granicy lasu Żubardź, pomiędzy obecnymi ul. Piekarską
a Urzędniczą. W ten sposób skierowano szosę w jeden z narożników
Bałuckiego Rynku. W pierwszym dziesięcioleciu XX w. ówczesna ulica
Aleksandrowska stała się główną ulicą Bałut Nowych. Tu budowano
największe, trzy-, czteropiętrowe kamienice, działały liczne szynki
i restauracje, a na widzów czekało kino Kasandra (Aleksandrowska 37),
które zresztą zmieniało parę razy nazwę. Szyku dopełniał kursujący od
1910 r. tramwaj do Aleksandrowa. Po 1945 r. zaczęto rozbierać pozostałe
jeszcze drewniane domy mieszkalne, wstawiając w ich miejsca bloki-
-plomby. W jednej z takich plomb, przy ul. Limanowskiego 42, działała
od roku 1955 restauracja Bagatela. Szybko zdobyła uznanie mieszkańców
okolicy i mimo swej drugiej kategorii stała się lokalnym ośrodkiem życia
towarzyskiego. Znikła po niemal pół wieku istnienia. Dziś w jej pełnych
niegdyś gwaru salach po przebudowie mieści się apteka Zielone Bałuty.
Na Limanowskiego była kiedyś kuźnia, szkoda że już jej nie ma.
Ja mieszkałam na ul. Limanowskiego do dziewiętnastego roku życia.
Kiedy byłam dzieckiem, chodziłam z mamą do cukierni na ptysie
w różowym lukrze. Kruche ciasteczko służące za podstawę miało
w sobie dżem. Cukiernia mieściła się na rogu ul. Obornickiej, a takich
ptysiów już nigdy więcej nie spotkałam.