Page 15 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.Jan Karski. Człowiek wolności.
P. 15

ROZKAZ: ZJEDNAĆ AMERYKANÓW








































                                                                                                               We wrześniu 1943 r. Jan Karski został zdekon-
                                                                                                            spirowany. Niemcy w jednej ze swych propagando-
                                                                                                            wych audycji ogłosili, że jest bolszewickim agentem
                                                                                                            na usługach amerykańskiego żydostwa. Nie mógł
                                                                                                            wrócić do kraju. W Anglii pracował początkowo w ra-
                                                                                                            diostacji Świt. Wkrótce zapadła decyzja o ponownym
                                                                                                            wysłaniu go do usa, gdzie miał przygotować oparty
                                                                                                            na swoich doświadczeniach scenariusz filmu o Pol-
                                                                                                            skim Państwie Podziemnym. Miał on zjednać Ame-
                                                                                                            rykanów dla polskiej sprawy.

                                                                                                               Zamknąłem oczy. Jak taśma filmowa przesuwały
                                                          Sekretarz Stanu USA Cordel Hull w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych
                                                          Wielkiej Brytanii Anthonym Edenem. U.S. Department of State  się w mojej pamięci obrazy. Wieczór u posła portugal-
                                                                                                            skiego. I nagły skok. Upał, kurz i bomby. Gorycz wrze-
                                                                                                            śniowej klęski. Chaos. Marsz na wschód i daremne
                                                                                                            poszukiwanie walczących oddziałów. Przenikający do
                                                                                                            kości wiatr w rosyjskim stepie. Druty kolczaste. Po-
                                                                                                            ciąg. Niemiecki obóz jeniecki. Podziemie. Atmosfera
                                                                                                            tajemnicy, sekretu. Stałe napięcie. Jazda na nartach
                                                                                                            przez Tatry. Radość życia.
                                                                                                               A to? Paryż. Stukot niemieckich butów na Polach
                                                                                                            Elizejskich. I Angers pełne niemieckich szpiegów.
                                                                                                            Znów góry. Konspiracja. Kraj grobów. I następna mi-
                                                                                                            sja. Deszcz, zimno. Cios podczas snu. Przebudzenie.
                                                                                                            Gestapo i tortury. Krew. Dużo krwi. A potem te słowa:
                                                                                                            „Były dwa rozkazy. Uratować cię albo zabić...”.
                                                                                                               Znów Podziemie. Monotonia. Czytanie gazetek. Na-
                                                                                                            słuchy. I wiadomość o nowej misji. Radość i poczucie
                                                                                                            przydatności. I getto warszawskie. Trupy, rozpacz.
                                                                                                            Judenjagd. I ten obóz. Mdłości. Krzyk Żydów. Lawina
                                                                                                            grozy. I zaraz – Unter den Linden. Rudi i Berta. Piwo
                                                                                                            i golonka. Uderzenie nienawiści: „Wszyscy Polacy to
                                                                                                            wrogowie Niemiec”. Pireneje w nocy. Pireneje w dzień.
                                                                                                            Kurz węglowy we włosach. Świat dyplomacji. Whisky
                                                                                                            bez lodu. Gibraltar. Lot do Londynu. Zmęczony starszy
                                                                                                            pan przypina Virtuti Militari. A potem mówi do mnie:
                                                                                                               – Nie dostajesz żadnych wskazówek ani rozkazów.
                                                                                                            Nie jesteś przedstawicielem polskiego rządu ani jego
                                                                                                            polityki. Z naszej strony możesz liczyć tylko na pomoc
                                                                                                            techniczną. Masz tylko relacjonować, co widziałeś.
                                                                                                            Obiektywnie powtórzyć, co ci powiedziano w Polsce.
           Prezydent USA Franklin D. Roosevelt. Rok 1942; zbiory Library of Congress
                                                                                                            To wszystko .
                                                                                                                       14



















                                                                                                                                    Jan Karski. Człowiek wolności | 15
   10   11   12   13   14   15   16   17   18   19   20