Page 112 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Naród Zatracenia.
P. 112

Wyrywali trupom
                                                                złote zęby
                                                          i oddawali je Niemcom.
                                                         Zwłoki wrzucali do dołów
                                                              i zakopywali.


                                                          Kiedy kończyli robotę,
                                                             żołnierze zabijali
                                                           ich i wrzucali do tych
                                                              samych dołów.
                                                              Nie musieli się
                                                             wiele napracować,
                                                             żeby je zasypać,
                                                            i byli z tego powodu                                 Przez dwa lata oglądałem         wróciłem do Polski. Doszły mnie
                                                            bardzo zadowoleni.                           najprymitywniejsze i najbardziej       słuchy, że Niemcy likwidują Getto

                                                                                                            wymyślne tortury, bestialstwa     Litzmannstadt, a jednym z ostatnich
                                                                                                               i zabijanie – w całej Europie.       transportów przybędzie do obozu
                                                                                                             Widziałem ludzi wieszanych      w Oświęcimiu, nazwanym przez nich
                                                                                                              na strunach fortepianowych,        Auschwitz, sam Prezes z rodziną.
                                                                                                     katowanych na śmierć i rozrywanych            Wybrałem się tam tym chętniej,
                                                                                                           pociskami, ale latem 1944 roku     że tego obozu jeszcze nie zwiedziłem.




























         112                                                                                                                                                                   113
   107   108   109   110   111   112   113   114   115   116   117