Page 345 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Roman Kent "Jedynym wyjściem była odwaga".
P. 345
rozporządzenie zakazujące rekwizycji majątku pochodzącego ze „złotego
pociągu”, ponieważ jego zawartość nie może stać się własnością armii USA
i podlega jednoczesnym negocjacjom dyplomatycznym z Węgrami.
Na początku 1946 roku urzędnik Departamentu Stanu wydał stanow-
cze ostrzeżenie: „Majątek znajduje się obecnie w obszernym magazynie
w Salzburgu, gdzie nie jest i prawdopodobnie nie może być odpowiednio
strzeżony. Stanowczo zalecam przeniesienie go do Frankfurtu, jeżeli nie
ma możliwości natychmiastowego umieszczenia go w dobrze strzeżonych
sejfach bankowych. Poinformowano mnie, iż w magazynie miało już miejsce
kilka kradzieży i nie widzę możliwości zapobieżenia dalszemu rozproszeniu
majątku w obecnych warunkach. Brak jakiegokolwiek wykazu właściwie
uniemożliwia urzędnikom Kontroli Majątku ustalenie, czy miał miejsce
rabunek”.
Przez prawie sześćdziesiąt lat „złoty pociąg” pozostawał kolejnym
przykładem strat wiązanych powszechnie z Holokaustem. Ponieważ jed-
nak majątek ten znajdował się wówczas w rękach amerykańskich, doszło
do procesu sądowego, na skutek którego w 2006 roku rząd amerykański
zgodził się wypłacić 25,5 miliona dolarów ocalałym, których mienie znaj-
dowało się w pociągu.
Innym przykładem działań stanowiących de facto grabież mienia po
Holokauście jest dziwne zjawisko dotyczące kont w amerykańskich ban-
kach. W odróżnieniu od prawa obowiązującego w Szwajcarii, nieaktywne
konta w bankach amerykańskich nie mogły przejść na własność tych
banków, lecz musiały zostać scedowane na skarb państwa, w którym dany
bank miał siedzibę.
Przeważająca większość zagranicznego majątku została ulokowana
w stanie Nowy Jork, dlatego Komisja Prezydencka blisko współpracowała
z biurem rewidenta księgowego, Allana Hevesiego. Komisja poprosiła
o stworzenie bazy danych, która pomogłaby w ujawnianiu kont. Nasze
wysiłki przyniosły owoce. Dopasowaliśmy prawie 400 tysięcy nazwisk do
około miliona zapytań o majątek, co do którego nie wysunięto roszczeń,
i w ten sposób znaleźliśmy kilku spadkobierców.
Do innych obowiązków Komisji należały kontakty z muzeami sztuki na
całym świecie. Muzea zobowiązały się dostarczyć Komisji danych o dziełach
sztuki z okresu Holokaustu znajdujących się w ich zbiorach. W jednym przy-
padku National Gallery of Art zwróciła pewnej rodzinie dzieło ze swojej kolekcji.
W Łodzi widziałem, jak Niemcy rabują i plądrują własność żydowską,
345